Wielu się boi bibliotek , zarówno STD jak i HAL. Spotkałem się ze stwierdzeniami iż tylko rycie w rejestrach ma sens, a używanie bibliotek to „lamerstwo i pseudoprogramowanie”. Niestety nie mogę się z tym zgodzić moim skromnym zdaniem takie twierdzenia świadczą tylko o nieznajomości standardów i niechęci niesienia pomocy , gdyż niejednokrotnie byłem świadkiem gdy padło pytanie na temat konkretnego ustawienia na rejestrach taki „pseudo śpec” nagle milkł albo odsyłał do DS , pewnie w domu w tajemnicy używa std-libs …. nie ważne jego sprawa. Tymczasem postanowiłem opisać i objaśnić fenomen CMSIS. Może gdy zrozumiecie o co chodzi przestaniecie się go bać :)
Tropem bibliotek CMSIS
Materiał bardzo wartościowy.